Prawdziwe Kakao – co ma takiego w sobie ten napój?

Kakao przywołuje w nas dwa wspomnienia. Pierwsze to żółta puszka z króliczkiem znanej firmy, z której mama przygotowywała kakao, a drugie to jego smak, kojarzący się z tym, że przygotowywała je w na dobry sen w zimowe wieczory. Jednak prawdziwym, pełnowartościowym kakao nigdy nie było. Po prostu dostępne w sprzedaży popularne ciemne kakao w większym stopniu jest dostarczającym kalorii wypełniaczem niż pożywieniem (np. w stosunku do surowych całych ziaren kakaowca).
Prawdziwe Kakao Napój Bogów to Nasiona Theobroma Cacao (napój bogów) zawierają łatwo przyswajalne wartości odżywcze, dzięki czemu wpływają na dobre samopoczucie. 10% ziarna kakao to antyoksydanty (przeciwutleniacze), przeciwdziałające starzeniu się i poprawiające odporność organizmu na wiele chorób (w tym nowotwory).

Lista prozdrowotnych właściwości Prawdziwego Kakao jest bardzo długa, dlatego zaliczane jest jako jedno z najzdrowszych w kategorii SuperFoods.
Aż 5% kakao to minerały: magnez, potas, wapń, żelazo, miedź, mangan, cynk! To minerały, których organizm potrzebuje do prawidłowego funkcjonowania, a których często ma niedobór. Prawdziwe Kakao: zapobiega, udarowi mózgu, nadciśnieniu, cukrzycy, wspomaga produkcję krwi.
Musimy przyznać, że przyrządzając Prawdziwe Kakao byłyśmy zaskoczone, że nie dodaje się do niego mleka, a wodę. Dzięki temu rzeczywiście można poczuć jego prawdziwy smak. Kakao nie jest słodkie. Sztabka jest pięknie zapakowana w kolorowy woreczek, który możecie wykorzystać później na skarby.


”W naszej manufakturze wytwarzamy Prawdziwe Kakao składające się z 100% nieodtłuszczonego, organicznego kakao, zachowując jego odżywcze właściwości” – mówi Michał Depta, właściciel marki.
Zadałyśmy Michałowi parę pytań.

Co się kryje za nazwą Prawdziwe Kakao Napój Bogów? Skąd pomysł na markę?
Jestem prekursorem pełnowartościowej formy kakao w Polsce. Od przeszło dekady wytwarzam sztaby Kakao handmade najwyższej jakości. 10 lat temu jeszcze nikt nie słyszał o takiej formie kakao, dlatego mój produkt nazwałem Prawdziwe Kakao Napój Bogów. To, co powszechnie znane jest jako Kakao – odtłuszczony proszek, to są przemysłowe resztki wspaniałej rośliny jaką jest kakaowiec. Nasz produkt to właśnie Prawdziwe Kakao, czyli takie, które zachowuje właściwości ziaren – jego tłuszcze, świeżość, moc. Napój Bogów, bo z greckiego Theobroma Cacao to pokarm bogów. Nazwa nawiązuje też do Majów, którzy cenili Kakao bardziej niż złoto, a uprzywilejowani pili je w podobnej formie do tej, którą promujemy. Pomysł na markę pojawił się organicznie, w czasie podróży, z miłości i zafascynowania. Kakao było tym, czym chciałem się zajmować i to się nie zmienia!
Jak długo już działasz na rynku? Jakie były początki?
Działam od 2010 roku, kiedy to zaczęła się moja przygoda z Prawdziwym Kakao. Poznałem je na Karaibach od miejscowej ludności, a w dalszych swoich wyprawach udoskonalałem recepturę i promowałem ten zdrowy napój w takich miejscach jak Papua Nowa Gwinea, Wyspy Salomona, Bali, Australia, Polska. Wtedy jeszcze nikt o tym nie słyszał. Na Bali byłem pierwszym, który zrobił Kakao z miejscowych ziaren, a dziś jest ono już tam bardzo popularne. Udało mi się zbudować świadomość wspaniałości pełnotłustego Kakao, od kilku lat kojarzonego jako ceremonialne. Później dołączyła do mnie Konstancja, która też zakochała się w Kakao.
Tworzysz z pasji, czy były ciężkie chwile? Zwątpienia? Jakie napotkałaś/iście przeszkody?
Prawdziwe Kakao to podręcznikowy przykład tworzenia z pasji. Było wiele trudnych chwil i przeszkód, ale właśnie ta miłość do Kakao i poczucie misji pozwala to przejść! Na początku miałem bąble na rękach od ucierania ziaren.
Czy robisz coś oprócz tego? Czy ta działalność zajmuje Ci już większość czasu i na tym się skupiasz?
Zajmujemy się jeszcze tradycyjnymi ręcznie tkanymi materiałami z Gwatemali. To przede wszystkim pasja Konstancji, ale trudno pozostać obojętnym na te wesołe kolory. Ja w wolnej chwili tworzę muzykę – w podróży zawsze mi towarzyszy bęben czy gitara, a stacjonarnie lubię również robić muzykę elektroniczną. Kręcę i montuję też filmy – mam mnóstwo materiałów z podróży. Niedługo urodzi się nam dziecko, więc to jest nasza kolejna zajawka.
Kilka słów o produkcie – tak od siebie.
Prawdziwe Kakao polecam z całego serca. Nie wyobrażam sobie bez niego życia! Genialny dar natury – odświeża, regeneruje, dodaje pozytywnego powera. Gdyby tak nie było, nie trąbiłbym o tym na pół świata!
Jaka jest Twoja ulubiona książka? Co ciekawego czytasz?
Ostatnio dostałem przeciekawą książkę o polskich podróżnikach w XIX wieku. Lubię takie książki, w których jest wolność i przygoda. Czyli to, czego sam zawsze szukałem.
Jak wygląda Twój dzień?
Każdy dzień wiąże się z Kakao. Większość czasu zajmuje mi praca w mojej Manufakturze Kakao. Żona pomaga mi z obsługą sklepu internetowego i social mediami. Jesteśmy dwuosobową firmą więc mamy na głowie wszystkie aspekty działalności. W wolnych chwilach pracuje nad kolejnymi projektami. Czasami udaje mi się zasiąść do mojego hobby – tworzenia muzyki.
Autorski przepis Michała Depty
na przyrządzenie napoju kakao
W celu przyrządzenia napoju kakao potrzebne są:
– 4 łyżki stołowe prawdziwego kakao,
– 1 l wody
Na 1 l wody należy zetrzeć 4 łyżki stołowe kakao. Wodę należy doprowadzić do wrzenia, a następnie dodać starte wcześniej kakao. Kakao należy gotować pod przykryciem przez 35 minut.
